Do Tivoli przyjechaliśmy późnym popołudniem. Niestety nie dane nam było zatrzymać się na noc na placu przeznaczonym dla kamperów, bo następnego dnia miało na tym miejscu królować duże targowisko. Przenieśliśmy się więc na parking w samym centrum miasta. Nasz kamperek nie jest duży, możemy więc swobodnie zatrzymać się na miejscu […]