Do Tivoli przyjechaliśmy późnym popołudniem. Niestety nie dane nam było zatrzymać się na noc na placu przeznaczonym dla kamperów, bo następnego dnia miało na tym miejscu  królować duże targowisko.
Przenieśliśmy się więc na parking w samym centrum miasta. Nasz kamperek nie jest duży, możemy więc swobodnie zatrzymać się na miejscu przeznaczonym dla samochodu osobowego.

Zrobiliśmy wieczorny rekonesans i przy okazji małe zakupy. Pomimo, że zaczynało się zciemniać, już po tych kilkunastu minutach spaceru wiedzieliśmy, że  to miasto jest rzeczywiście bardzo stare. 

Tivoli – miasto leżące niedaleko Rzymu, kiedyś miejsce wypoczynku bogatych Rzymian. Po ulicach tego włoskiego miasta spacerowali rzymscy cesarze, bogaci patrycjusze i to tutaj znajdują się arcydzieła architektury wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.

Villa d’Este oraz Villa Adriana to zabytki, które podobnie jak rzymskie zachwycają i oczarowują swoim kunsztem, majestatem i bogactwem.
Cechą charakterystyczną dla Villi Adriana jest jej powierzchnia porównywana z obszarem zajmowanym przez Pompeje.

Villa d’Este, to arcydzieło nie tylko architektury ale także projektowania ogrodów.
Aby powstało takie cudo przyczyniło się do tego wiele osób. Miedzy innymi książe Modeny i Ferray, Lukrecja Borgia córka papieża ,który często w Tivoli przebywał, oraz nadworny architekt rodziny d’Este. Livio Agresti to główny dekorator wnętrz i malarz tego arcydzieła.

To im zawdzięczamy tą przepiękna bryłę oraz  malowidła , rzeźby, ogrody i wspaniałe fontanny.
Oto  kilka fotek z  tej podróży.
Załączam filmik z youtube